środa, 12 marca 2014

Byle szybko.

Witam!
Bardzo dawno mnie nie było dlatego kilka ważnych informacji wrzucę bez wahania. Egzaminy końcowe po ukończeniu szkoły mam już za sobą, a co ważniejsze wyniki są pozytywne. Teraz muszę jeszcze jeden egzamin doprowadzić do końca ale to inna historia.
Wygasła mi umowa o pracę i nie przedłużono mi jej, dlatego będę szukać nowego zajęcia, a tym czasem po mimo braku pracy uważam nadal, że brakuje mi czasu.
Kilka rękoczynów zostało rozpoczętych i nie mam kiedy ich pokończyć chociaż usilnie się staram. Oczywiście mój niestrudzony pomocnik też mi pomaga. Czasem tylko mam wrażenie, że trzyma on raczej z uciekającym czasem a nie ze mną. Jakoś dziwnym trafem budowanie torów i jeżdżenie koparką zajmuje więcej czasu niż np. szydełkowanie, które ukradkiem lub po nocach staram się kontynuować.
Teraz coś dla wzrokowców i kilku wiernych odwiedzających tego bloga wrzucę kolorowe dowody na to, że jednak coś robię.




Tak spędzamy większość czasu, bawimy się.



LO z dziewczynami.



Od lewej: Ania, Dagmara, Daria.












LO na dowód, że każdy może. Jestem modelką.



Wielkanocne przygotowania








Takie mam farby a więc i pisanki.



Te trzy to z pewnością Michałkowe.









Ostatnio kupione w Kreaterii



W hurtowni na Wygodnej.
















Guziki z odzysku.






Skarby i "diamenty" z kiermaszu.



Jeszce w trakcie tworzenia.
I to na tyle. Chyba. Bo może w całym galimatiasie coś pominęłam.
Aha, w piątek 21.03.2014r. przekroczę wszelkie granice i niemożliwe stanie się możliwe. Lecę do Ani.
Do zobaczenia i buziaki.