poniedziałek, 9 czerwca 2014

Candy!!!

Witam!

Jeszcze zdążę więc wklejam i zgłaszam się oczywiście.
 
 
 
Mam nadzieję, że większość z Was słyszała o warsztatach, które już kolejny raz będzie prowadził na 4 Dolnośląskich Letnich Warsztatach Craftowych  
Haft igłą, czyli na szkle malowane. 
Warsztat odbędzie się w niedzielę 6 lipca w godzinach 13:30 - 16:30. 



















niedziela, 8 czerwca 2014

Artystyczna dusza!

Witam!
Tylko małe co nieco tu dziś wrzucam. Moje Szczęście bawiło się któregoś dnia kasztanami i przychodzi w końcu do mnie i mówi "Poukładałem kasztanki". Więc jak na babcię przystało musiałam to uwiecznić. Ja trzymałam aparat a Michał sam zrobił zdjęcie.

Prawda, że przepięknie te kasztanki poukładał? Hi hi hi. Oby tak dalej to będę miała pomocnika nie lada.
Pozdrawiam wszystkich.

wtorek, 20 maja 2014

Ach!

Witam!
Bez ceregieli powiem tylko - Jak zwykle spóźniona.
Ale skoro już to zrobiłam to czemu nie pokazać tego tutaj.

Kolaż IV DLWC


 http://www.kwiatdolnoslaski.pl/search?updated-max=2014-05-05T16:00:00%2B02:00&max-results=6&start=16&by-date=false

 


Jak wiadomo będzie się działo, oj będzie. Wszystkich zapraszamy do Wrocławia na IV Dolnośląskie Letnie Warsztaty Craftowe 4, 5, 6 lipca 2014. Wszelkie informacje na stronie Kwiatu Dolnośląskiego, zajrzyjcie warto.
Do zobaczenia.

czwartek, 3 kwietnia 2014

Wielkie "Heloł z Ameriki!"

Witam!
Korzystając z okazji (wybitnie niespotykanej) "włamałam" się tu i postanawiam siać zamęt.
Babcia PiGosia obija się niesamowicie w kwestii blogowania, więc postanowiłam nieco nadrobić jej zaległości.
Tak więc, ostatnie dwa tygodnie zleciały niesamowicie szybko, dopiero co wracałyśmy Z LOTNISKA, a już musimy wracać NA LOTNISKO.

Prawie wszystkie plany zrealizowane:
-suknia;
-NEW YORK CITY;
-jakieś okoliczne rozjazdy, itp.
Zabrakło tylko czasu na solidną labę.
Mimo wszystko warto było, choć na moment, odmienić trochę tę naszą/moją rutynę!

Fotorelacja poniżej ;) (niezbyt chronologicznie, ale co tam)
/aniSówka

środa, 12 marca 2014

Byle szybko.

Witam!
Bardzo dawno mnie nie było dlatego kilka ważnych informacji wrzucę bez wahania. Egzaminy końcowe po ukończeniu szkoły mam już za sobą, a co ważniejsze wyniki są pozytywne. Teraz muszę jeszcze jeden egzamin doprowadzić do końca ale to inna historia.
Wygasła mi umowa o pracę i nie przedłużono mi jej, dlatego będę szukać nowego zajęcia, a tym czasem po mimo braku pracy uważam nadal, że brakuje mi czasu.
Kilka rękoczynów zostało rozpoczętych i nie mam kiedy ich pokończyć chociaż usilnie się staram. Oczywiście mój niestrudzony pomocnik też mi pomaga. Czasem tylko mam wrażenie, że trzyma on raczej z uciekającym czasem a nie ze mną. Jakoś dziwnym trafem budowanie torów i jeżdżenie koparką zajmuje więcej czasu niż np. szydełkowanie, które ukradkiem lub po nocach staram się kontynuować.
Teraz coś dla wzrokowców i kilku wiernych odwiedzających tego bloga wrzucę kolorowe dowody na to, że jednak coś robię.




Tak spędzamy większość czasu, bawimy się.



LO z dziewczynami.



Od lewej: Ania, Dagmara, Daria.












LO na dowód, że każdy może. Jestem modelką.



Wielkanocne przygotowania








Takie mam farby a więc i pisanki.



Te trzy to z pewnością Michałkowe.









Ostatnio kupione w Kreaterii



W hurtowni na Wygodnej.
















Guziki z odzysku.






Skarby i "diamenty" z kiermaszu.



Jeszce w trakcie tworzenia.
I to na tyle. Chyba. Bo może w całym galimatiasie coś pominęłam.
Aha, w piątek 21.03.2014r. przekroczę wszelkie granice i niemożliwe stanie się możliwe. Lecę do Ani.
Do zobaczenia i buziaki.