Witam!
Tylko małe co nieco tu dziś wrzucam. Moje Szczęście bawiło się któregoś dnia kasztanami i przychodzi w końcu do mnie i mówi "Poukładałem kasztanki". Więc jak na babcię przystało musiałam to uwiecznić. Ja trzymałam aparat a Michał sam zrobił zdjęcie.
Prawda, że przepięknie te kasztanki poukładał? Hi hi hi. Oby tak dalej to będę miała pomocnika nie lada.
Pozdrawiam wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz