piątek, 25 października 2013

Robi się.

Witam!
Bardzo powoli ale jednak się robi. Kapy systematycznie przybywa ale jeszcze nie widać jaki ma być główny wzór. Może sami zobaczcie czy jest trochę więcej niż kilka miesięcy temu ( zaczynałam jakoś w sierpniu).




Tyle było na początku października

Kapy jest obecnie troszkę więcej niż na zdjęciach ale złośliwość życiowych przygód bywa niewyobrażalna więc skutecznie spowalnia to moje szydełkowanie. Szkoda tu wymieniać wszystkie przeszkody bo jest ich sporo począwszy od tych nie mile widzianych po te całkiem przyjemne. Najważniejsze żebym zdążyła do odpowiedniego terminu.

Na ostatnim spotkaniu kwiatu dolnośląskiego zaczęłam robić scrapa do mapki ScrapMapu :) skończyłam go dopiero w domu i to kilka dni później ale postanowiłam go zgłosić na wyzwanie. Przecież to kolejna okazja do chwalenia się tym małym człowiekiem. No więc przedstawiam moje całe szczęście -Michał we własnej osobie.

#40


Na tym zdjęciu to nawet kolor włosów w słońcu prawie taki sam jak jesiennych liści. Może to pierwsze próby kamuflażu? Sztuka mimikry zawsze może się przydać np.: w zabawie w chowanego.












Taki trochę jesienny.

 


3 komentarze:

  1. Scrap super Ci wyszedł, a pokazałyśmy tą mapkę tak bez zachwytu. Tobie udało się zrobić z niej cudo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapa się tworzy zawodowo, jestem dumna z postępów.
    ~córka pożyczonej rodziny

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny wzorek na kapie a scrap swietny

    OdpowiedzUsuń