czwartek, 5 września 2013

Kapa


Witam!
Zgodnie z danym słowem wrzucam kilka zdjęć. Na początek i chyba żeby się zmotywować pokażę jak zaczynam dziergać kapę dla Amerykańskiej Rodziny mojej córki. Wzór jest z gazety robótkowej "Szydełkiem i na drutach" z nr 4/2012. a nici to Ada 15 Ariadny w motku 50g/330m oczywiście bawełniane.

Jakieś 20 godzin dziergania
Pięć pudełek nici.
Jeszcze niewiele widać
 
Bardzo długi początek

Kapa ma mieć wymiary tak około 2,80x3m więc jeszcze dużo do zrobienia. 
Mam jeszcze kila ważnych spraw do zobrazowania ale nie wiem czy podołam temu jakże męczącemu zadaniu. Postaram się jednak i pokaże teraz zabójcze porzeczki.
 

Zabójcze ponieważ sama je nazrywałam, oczyściłam i poukładałam w słoikach, następnie do towarzystwa dosypałam cukru i  jak  należy we wrzątku gotowałam a one podstępnie zaatakowały mnie gdy z garnka je wyciągałam.Jeden słoik wręcz "wystrzelił" mi w rękach. Jak z szampana zerwało zakrętkę z nie stwierdzonej przyczyny. Na szczęście ucierpiała głównie kuchnia i trochę ja. Więcej ofiar nie było.
Komputer się zbuntował więc kolejne opowieści i być może jakieś ciekawe fotki następnym razem.A tym czasem Dobrej Nocy wszystkim.
Ps. Czarne i białe porzeczki zostały zmiksowane i zamrożone. W odwecie za te czerwone.








1 komentarz:

  1. No pięknie Pigosiu
    Widzę, ze masz bardzo dużo roboty przed sobą.
    ale dziergaj, bo pięknie to robisz.
    do zobaczenia już niedługo

    OdpowiedzUsuń